Powiat Toruński

Zagraliśmy w Łubiance

Drugie spotkanie w ramach kampanii „Gramy Przeciwko Rakowi” zorganizowano w Bibliotece -Centrum Kultury w Łubiance. Po prezentacji spektaklu „Mówię do Was” amazonka Hanna Wiśniewska i „boska matka” Urszula Wąder opowiedziały o swojej chorobie.

Kolejnym przystankiem na trasie kampanii profilaktycznej, którą Starostwo Powiatowe realizuje z Fundacją „Światło”, Akademią Walki z Rakiem i Wyższą Szkołą Bankową w Toruniu, po Szkole Podstawowej w Obrowie, była Biblioteka – Centrum Kultury w Łubiance. 11 października mieszkańcy Łubianki mogli poznać świadków choroby i osoby, które pracują z nimi na co dzień.

- To bardzo ważne spotkanie, także dlatego, że ciągle o nowotworach mówi się za mało – przywitał zgromadzonych gości wicewójt gminy Wojciech Konstanty.

Wicewójt i radna Powiatu Toruńskiego Edyta Zakrzewska wręczyli uczestniczkom spotkania także pamiątkowe upominki.

Na spotkanie przybili m.in. mieszkańcy sołectwa Biskupice. Co wtorek zgrana grupa pod wodzą sołtysa Piotra Łuczaka organizuje wycieczki rowerowe, tym razem zdecydowano się przełożyć wycieczkę na poniedziałek, tak aby wziąć udział w spotkaniu w ramach naszej kampanii.

Po prezentacji spektaklu, w dyskusji na temat choroby i profilaktyki wzięli udział: Magdalena Smorowska – psycholog i psychoonkolog z AWzR, Alicja Górna – ekspert od zdrowego odżywiania z Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu oraz podopieczne akademii – Hanna Wiśniewska i Urszula Wąder.

Hania o nowotworze dowiedziała się kilka dni przed ślubem najstarszego syna.

- Najgorszy był dzień, w którym usłyszałam diagnozę. Wracałam z Bydgoszczy samochodem i na trasie do Torunia musiałam się zatrzymać. Płakałam z bezsilności. Zobaczył to jeden z kierowców, którzy zatrzymał się, porozmawiał ze mną i zaproponował, że podwiezie mnie do Torunia, bo jak zauważył, sama mogę jedynie zrobić krzywdę sobie lub komuś innemu. Podziękowałam, bo wiedziałam, że muszę się wypłakać. Ale Pan zostawił swój numer telefonu i poprosił, żebym dała znać, kiedy dotrę do domu. To pokazało mi, że ludzie naprawdę są życzliwi. W tym roku mija 10 lat od kiedy dowiedziałam się, że jestem chora – wspomina Hania.

Po wstąpieniu w szeregi toruńskich amazonek i Akademii Walki z Rakiem Hania zaczęła żyć pełnią życia – wie, że musi być dla siebie najważniejsza i spełniać swoje marzenia. Ciągle stawia sobie wyzwania – za kilka dni, po raz pierwszy w życiu będzie nurkować, chociaż nie umie jeszcze pływać.

Urszula to tzw. „boska matka” – kobieta, która niemal w tym samym czasie dowiedziała się, że jest chora i że jest w ciąży, ale zdecydowała się urodzić dziecko. Dzisiaj Lena ma 8 lat.

- Zawsze będę pamiętać, jak się urodziła. Była taka malutka, kiedy lekarze pozwolili mi ją zobaczyć – złapała mnie na palec i tak mocno ścisnęła. Była taka silna. Ona dała mi siłę, żebym wygrała z rakiem. Była moją nadzieją – zapewnia Urszula Wąder. – Lena jest coraz starsza, rozumie więcej niż mi się wydaje. Wie, że chorowałam i że to dzięki niej pokonałam chorobę. Jest też bardzo energiczna, ma swoje zdanie i potrafi go bronić.

Rozmowy z terapeutami i świadkami choroby trwały także po zakończeniu spotkania, przy kawie i słodkościach, które zapewnili dyrekcja i pracownicy BCK w Łubiance. Wtedy także zainteresowane panie mogły zobaczyć na fantomie, jak prawidłowo przeprowadzić samobadanie piersi.

Kolejne spotkanie w ramach kampanii „Gramy Przeciwko Rakowi” odbędzie się 18 października w Chełmżyńskim Ośrodku Kultury. Prezentację spektaklu zaplanowano na godz. 17:00.

fot. Marzena Masłowska, Michał Kardas/Starostwo Powiatowe

drukuj (Zagraliśmy w Łubiance)

[treść archiwalna]
• autor: Adrian Aleksandrowicz