Wicestarosta Toruński Michał Ramlau i Przewodniczący Rady Powiatu Toruńskiego Paweł Polikowski upamiętnili obchodzony 1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych składając kwiaty pod pomnikiem kapitana Mieczysława Szczepańskiego w Chełmży.
Wspominamy dzisiaj działaczy antykomunistycznego podziemia, którzy dopiero kilkadziesiąt lat po zakończeniu II wojny światowej zostali należycie docenieni za walkę o wolną Polskę. Żołnierze Wyklęci to bohaterowie, którzy w obronie niepodległości, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu.
Dla upamiętnienia tego dnia Wicestarosta Toruński Michał Ramlau i Przewodniczący Rady Powiatu Toruńskiego Paweł Polikowski złożyli hołd i wiązanki kwiatów w Parku Wilsona przy pomniku poświęconemu kpt Mieczysławowi Szczepańskiemu ps. „Dębina" – „Cichociemnemu" żołnierzowi AK pochodzącemu z Chełmży. Towarzyszyli im Zastępca Burmistrza Chełmży Marek Kuffel oraz harcerze z chełmżyńskiego hufca: hm. Bogumiła Obara, komendant hufca Kazimierz Borkowski, podharcmistrz Paweł Zdrojewski wraz z druhnami.
Kapitan Mieczysław „Dębina" Szczepański urodził się 21 września 1919 r. w Chełmży. W czasie II wojny światowej walczył w szeregach cichociemnych. 9 stycznia 1945 r. został aresztowany przez NKWD i oskarżony o uczestnictwo w przygotowaniach do zamachów, m.in. na Bieruta. Po brutalnym śledztwie został 9 kwietnia 1945 r. skazany na karę śmierci wyrokiem Wojskowego Sądu Okręgowego w Lublinie, działającego w trybie doraźnym, czyli z pozbawieniem możliwości apelacji. Trzy dni później – 12 kwietnia – Szczepański został zastrzelony na schodach podziemi zamku lubelskiego. Prawdopodobnie został pochowany we wspólnej mogile na cmentarzu przy ul. Unickiej. Postanowieniem Izby Karnej Sądu Najwyższego z 11 maja 1990 r. został uniewinniony i zrehabilitowany.
Fot. Marcin Seroczyński
drukuj (Obchody Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych")